Testy, testy, testy. W taki sposób apelował niedawno na konferencji prasowej dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia WHO Tedros Adhanom Ghebreyesusak.
Codziennie słyszymy rozważania lekarzy, polityków czy dziennikarzy na temat ilości wykonywanych testów. Czy mamy jakieś inne badania, które mogą nam ułatwić rozpoznanie COVID 19?
A może tomografia jako diagnostyka COVID-19?
Jak czytamy na łamach „Radiology” (medyczne pismo naukowe), tomografia komputerowa równie dobrze się do tego nadaje. A może nawet lepiej sprawdzi się we wczesnej diagnostyce choroby wywołanej koronawirusem. Już w połowie lutego w internetowym wydaniu „Radiology” chińscy badacze stwierdzili, że tomografia komputerowa klatki piersiowej pozwala na wczesne rozpoznanie COVID-19.
„Matowa szyba”
Dziś podobne wyniki potwierdzają już naukowcy z całego świata. Diagnozują oni COVID-19 za pomocą tomografii komputerowej płuc. Bez kontrastu na podstawie charakterystycznych zmian zapalnych w obrazie radiologicznym zwanych „matową szybą”, najczęściej w obu płucach.
Skuteczność potwierdzona w wielu badaniach
Charakterystyczny dla COVID 19 obraz płuc obserwowano u osób z objawami choroby. Nawet u chorych z ujemnym testem genetycznym (wymazy z gardła i z nosa). Okazało się, że we wczesnym etapie zapalenia płuc u chorych zakażonych koronawirusem, zmiany w płucach ( „matowa szyba”) pojawiały się, aż w 88%. Co więcej, stosowane powszechnie testy genetyczne dały dodatni wynik jedynie u 59% chorych. Kolejne badania (m.in. chorych z wycieczkowca „Diamond Princess”) wykazały ponadto, że zmiany w tomografii komputerowej były zauważalne u 54% pacjentów, którzy nie mieli żadnych objawów choroby.
Badanie szybkie i dostępne – diagnostyka z użyciem TK
Jeśli na podstawie charakterystycznych zmian w płucach wystąpi podejrzenie COVID-19, szpital od razu odizoluje chorego. Dopiero wtedy przeprowadzi test genetyczny. Dzięki temu koronawirusa można na wczesnym etapie stwierdzić u każdego, również u tych, którzy trafią do placówki medycznej z innych przyczyn. Tak jest u pacjentów np. po wypadku, z udarem lub niewydolnością krążenia. Także u tych bez wcześniejszego kontaktu z osobami zakażonymi, nieprzytomnych albo z utrudnionym kontaktem. To potwierdza przypuszczenie, że diagnostyka COVID-19 nie musi się ograniczać tylko do testów genetycznych
Tomografię komputerową radiolog może wykonać i ocenić w ciągu kilkunastu minut. Jest to możliwe w każdej pracowni tomografii komputerowej. Pewien problem może stanowić niedobór personelu medycznego oraz koszt badania (kilkaset złotych).
Te dane jednoznacznie pokazują, że tomografia komputerowa płuc jest wartościowym badaniem. Umożliwia szybkie rozpoznanie i prawidłowe postępowanie z chorymi na COVID 19. Może też stanowić cenne uzupełnienie innych testów.