Już ponad 2 lata przyszło nam żyć z wykrytym w Chinach wirusem Sars-CoV-2. Chociaż z początku mogło się nam wydawać, że ta choroba nie będzie nas dotyczyć – dzisiaj już wiemy, że wirus rozprzestrzenił się szybciej niż się spodziewaliśmy, trafiając do Europy i w końcu do Polski. Pierwszy przypadek pacjenta zakażonego koronawirusem stwierdzono w Polsce 4 marca 2020. Od tamtego czasu rosła w nas pokora do nowo poznanego wirusa, kojarzonego do tej pory jedynie z telewizji, dzięki transmitowanym informacjom z Chin. Wtedy wiedzieliśmy o nim niewiele. Co się zmieniło teraz? COVID 2022 – co wiemy o koronawirusie w 2022 roku?
Powikłania – poważne skutki jakie niesie COVID
Doszliśmy do momentu, kiedy praktycznie każdy z nas chorował na COVID. Można się również pokusić o stwierdzenie, że wszyscy znamy kogoś kto przeszedł zakażenie wirusem SARS-CoV-2. W zależności od wieku i chorób współistniejących, a także przebytego szczepienia, bądź nie, możemy mówić o różnych objawach u pacjentów. Niestety zakończenie 10-dniowej izolacji, nie zawsze kończy się pełnym powrotem do zdrowia. Ozdrowieńcy skarżą się na wiele dolegliwości, dotyczących różnych układów i odznaczających się różnym stopniem nasilenia. Jakie powikłania występują po przechorowaniu COVID?
– zaburzenia pamięci, powszechnie nazywane „mgłą covidową”,
– uszkodzenie układu naczyniowego, skutkujące zakrzepami,
– przewlekły kaszel,
– zapalenie mięśnia sercowego,
– duszność wysiłkowa,
– zespół chronicznego zmęczenia,
– idiopatyczne zwłóknienie płuc.
Wirus mutuje i może z nami pozostać – COVID 2022
Na tym etapie już wiemy, że wirus SARS-CoV-2 mutuje. Obecnie znamy już kilka jego wariantów, z których każdy charakteryzuje się nieco innymi objawami. To co różni mutacje wirusa między sobą to również zdolność do rozprzestrzeniania się w społeczeństwie, ale także śmiertelność. Obecnie znane nam warianty wirusa SARS-CoV-2 to:
– Alfa,
– Beta,
– Delta,
– Lambda,
– Gamma,
– Omicron,
– Mu.
Przy czym tylko warianty Beta, Gamma, Delta oraz Omicron należą do VoC (Variants of Concern) czyli wariantów budzących obawy.
Ostatnim, nowo poznanym wariantem wirusa jest szczep IHU, posiadający 46 mutacji. Wciąż jednak prowadzone są badania nad tym, czy mutacje te świadczą o jego większej transmisyjności lub oporności na odpowiedź komórkową naszego organizmu.
Wirusy, które utrzymują się wśród społeczeństwa, mają zdolność do mutacji. Wirusy, nawet nie będąc organizmami żywymi, mają zdolność do namnażania się. Z kolei mutacje stanowią efekt uboczny powstawania nowych cząsteczek wirusa. Przypadkowe zmiany w RNA wirusa prowadzą do powstawania nowych wariantów. Chociaż to wciąż ten sam czynnik zakaźny, to objawy i zjadliwość mogą się różnić między poszczególnymi szczepami.
Szczepienia – nasza nadzieja w walce z COVID w 2022
Szczepienia stały się głośnym tematem w 2021 roku. Wprowadzone wtedy na polski rynek zostały szczepionki Pfizer, Moderna a później jeszcze AstraZeneca oraz Johnson&Johnson. Skuteczność szczepionek potwierdzona została badaniami, które wykazały, że zmniejszają one ryzyko zachorowania, a w przypadku gdy pacjent będzie zakażony – chronią przed ciężkim przebiegiem COVID-19 oraz hospitalizacją. Obecnie wiemy, że odporność po szczepionce nie jest wieczna i konieczny jest tzw. „booster”, czyli dawka przypominająca. Historia poprzednich pandemii tylko przypomina, że jedyną drogą do pozbycia się wirusa ze społeczeństwa, jest uzyskanie odporności populacyjnej. Ta z kolei może zostać nabyta kiedy zdecydowana większość osób przechoruje COVID-19, bądź zaszczepi się pełnym cyklem. Taka odporność stadna wymaga sytuacji w której zaszczepiona jest tak duża liczba osób, że osoby, które z różnych względów nie mogą się zaszczepić – również będą chronione, bo nie będą miały od kogo zarazić się SARS-CoV-2.