Z okazji Dnia Walki z Chrapaniem, który obchodzimy w dniu 15.03.2020 r. przedstawiamy wywiad jakiego udzielił dr n. med. Tomasz Grzegorzek w Radiu Katowice na tematy dotyczące chrapania i zaburzeń oddychania w czasie snu
Cały wywiad znajdziesz TUTAJ
Panie doktorze, czy chrapanie jest częstym problemem?
To bardzo powszechna dolegliwość, na którą skarży się na świecie ok. 2 mld ludzi. Chorują najczęściej osoby pomiędzy 45. a 60. rokiem życia. W tym wieku chrapie 60 proc. mężczyzn i 40 proc. kobiet. W Polsce mamy ok. 45 proc. chrapiących, tj. prawie 18 mln osób.
Skąd biorą się te dźwięki?
Chrapanie jest odgłosem wibracji tkanek miękkich jamy ustnej i gardła w czasie snu. Mięśnie gardła ulegają wówczas rozluźnieniu i wdychane lub wydychane powietrze wprawia tkanki w drgania, które słyszymy na zewnątrz. Najczęściej wibruje podniebienie miękkie z języczkiem. Niekiedy drgają także tkanki bocznej ściany gardła, migdałków podniebiennych, nasady języka czy nagłośni.
I to jest przyczyną wydobywania się odgłosów, które te niejednokrotnie są w stanie skutecznie obudzić resztę domowników?
Natężenie dźwięku może być duże i osiągać aż 90 dB. Można to porównać z odgłosem metra lub pracującego odkurzacza, które wytwarzają hałas 80-95 dB.
To powoduje, że chrapanie jest dużym problemem rodzinnym. Badania wykazały, że partnerzy osób regularnie chrapiących zgłaszają znacznie częściej zaburzenia snu, poranne bóle głowy i senność w ciągu dnia, a ok. 40 proc. z nich śpi w oddzielnym pokoju.
Co sprzyja chrapaniu?
Problem zazwyczaj pojawia się podczas snu w pozycji na plecach, po spożyciu alkoholu i leków nasennych. Wyraźnie częściej występuje u palaczy tytoniu, osób z nadwagą oraz pacjentów z dolegliwościami laryngologicznymi, takimi jak: skrzywienie przegrody nosa, polipy nosa, przewlekłe zapalenie zatok, przerost małżowin nosowych dolnych, przerost migdałków, nasady języka czy wiotkość nagłośni.
Dlaczego chrapanie należy leczyć?
Chrapanie to także problem zdrowotny, który objawia się miejscowym stanem zapalnym tkanek miękkich gardła. Pacjenci skarżą się na bóle gardła, wysychanie błony śluzowej, uczucie przeszkody podczas połykania, bóle głowy. Najistotniejszy jest jednak fakt, że u części osób chrapanie jest jednym z objawów zaburzeń oddychania w czasie snu, które nazywamy obturacyjnym bezdechem sennym.
Dlaczego chrapanie należy leczyć?
Chrapanie to także problem zdrowotny, który objawia się miejscowym stanem zapalnym tkanek miękkich gardła. Pacjenci skarżą się na bóle gardła, wysychanie błony śluzowej, uczucie przeszkody podczas połykania, bóle głowy. Najistotniejszy jest jednak fakt, że u części osób chrapanie jest jednym z objawów zaburzeń oddychania w czasie snu, które nazywamy obturacyjnym bezdechem sennym.
Jak się on objawia?
Bezdech senny występuje u 2-4 proc. ludzi. Szacuje się, że w Polsce choroba dotyka ok. 1,2 mln osób. Jest to zatrzymanie oddychania w czasie snu, które trwa co najmniej 10 sekund i towarzyszą mu spadki stężenia tlenu w krwi oraz senność w ciągu dnia. Bezdechy możemy podejrzewać u osób z następującymi objawami: poranne bóle głowy, uczucie niewyspania, zmęczenia i spadku koncentracji w ciągu dnia, zwiększenie napięcia nerwowego, skłonności depresyjne, nadmierna potliwość w nocy, osłabienie potencji u mężczyzn.
Nietrudno się domyślić, że nieleczony bezdech może prowadzić do poważniejszych konsekwencji.
Obturacyjny bezdech senny jest chorobą przewlekłą, która może prowadzić do rozwoju groźnych dla zdrowia i życia chorób naczyniowych i mózgowych.
Należą do nich przede wszystkim: nadciśnienie tętnicze, zaburzenia akcji serca, choroba wieńcowa, zawał serca, udar mózgu, cukrzyca. Te schorzenia kilkakrotnie zwiększają ryzyko śmierci. U chorych na bezdechy senne obserwuje się także znacznie większe ryzyko spowodowania wypadków komunikacyjnych. Szacuje się, że 22 proc. wypadków drogowych powodowanych jest przez nadmierną senność. 17-19 proc. wypadków śmiertelnych wynika z zaśnięcia za kierownicą. Pacjenci z nieleczonym bezdechem sennym nie powinni prowadzić pojazdów mechanicznych.
Gdzie najlepiej udać się po pomoc?
Zaburzenia oddychania w czasie snu to poważny problem, a skuteczne leczenie staje się bardzo ważnym zadaniem współczesnej medycyny. W przypadku chrapania oraz podejrzenia bezdechów powinniśmy bezwzględnie zgłosić się do lekarza specjalisty. Najczęściej laryngologa lub pulmonologa. Przeprowadzi on niezbędne badania w celu rozpoznania choroby oraz ustalenia właściwej terapii.
Na ile skuteczne jest takie leczenie?
Należy pamiętać, że leczenie zaburzeń oddychania w czasie snu to stosunkowo młoda dziedzina medyczna, która szybko się rozwija. Powstaje coraz więcej wielospecjalistycznych ośrodków, które zajmują się rozpoznaniem i leczeniem tego schorzenia. Obecnie większość pacjentów z chrapaniem czy bezdechami można wyleczyć.
Dr n. med. Tomasz Grzegorzek – specjalista otolaryngolog Od 2010 roku prowadzi Centrum Leczenia Chrapania i Zaburzeń Oddychania w Czasie Snu w Szpitalu Angelius Provita w Katowicach. Ta placówka zajmuje się kompleksową diagnostyką tych schorzeń oraz prowadzi specjalistyczne leczenie chrapania i bezdechów sennych..